Strony

środa, 10 lipca 2013

Pomadki Maybelline: Superstay 14H, Color Whisper

Na początku swojej drogi z kosmetykami byłam wielką fanką błyszczyków a pomadki miałam jedynie pielęgnacyjne. Z czasem zmieniło się i dojrzałam do używania pomadek, które wybierałam w odcieniu nude (beże , róże)... Za namową Pani w sklepie zaczęłam eksperymentować z innymi kolorami. W poszukiwaniu idealnego koloru nazbierałam dość pokaźną ilość pomadek. Do mojej kolekcji dołączyły pomadki Maybelline. 
 Maybelline Superstay 14H
Z tej kolekcji mam dwa odcienie 110 i 430. Pierwszym zakupem jak tylko pojawiła się nowość na półkach była pomadka w kolorze 110. Jest to piękny róż, który idealnie pasuje do odcienia moich ust. Pomadka nie rozmazuje się, nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek i z pewnością utrzymuję się dobrze ale nie 14H. Pomadka jest  lekka, świetnie napigmentowana  i ładnie pachnie jednym słowem idealna na lato. Zachwycona pomadką kupiłam na promocji w Rossmannie drugą  w kolorze 430. Pomadki zawsze wybieram z tyłu żeby nie były macane i tym razem też tak zrobiłam. Wróciłam do domu i jak zwykle zabrałam się do testowania. Jak otworzyłam pomadkę było bez zarzutów do momentu pierwszego użycia. Zaczęły pojawiać się grudki i myślałam, że jest to tylko  na wierzchu więc szybko starłam ręczniczkiem ale niestety ona cała jest w jakiś grudkach. Niestety nie wiem czy niewłaściwie była przechowywana czy trafiła mi się wadliwa partia..... ale już więcej nie kupię z tej serii...








 Maybelline  Color Whisper
Te pomadki to decydowany mój hit. Początkowo miałam 3 kolory potem dokupiłam jeszcze 1 a w ostateczności mam 7 kolorów, które najbardziej podobają mi się w całej kolekcji. Pomadki, które wybrałam są bez drobinek, idealnie nawilżają usta, nadają piękny kolor, nie podkreślają suchych skórek i są świetne na lato. Mają mały minus jakim jest trwałość ale dla mnie to nie jest problem. Polecam:)
 Ostatnie 3 pomadki kupiław Super-pharm jak była obniżka 30%.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz