Chciałam sprawdzić ile kosmetyków wykańczam w ciągu miesiąca...Puste opakowania denerwują mnie i robi się tylko bajzel, dlatego wywalam raz w tygodniu. Nie jest najgorzej ale doszłam do wniosku, że zakupy nie są proporcjonalne do zużyć. Nadwyżki dotyczą przede wszystkim maseł/balsamów do ciała, mazideł do ust, lakierów...
Kerastase Elixir Ultime - zmysłowa kąpiel oczyszczająca na bazie olejków
Szampon skutecznie wygładzająca i nie obciąża włosów. Cudów nie zdziałał ale radził sobie z moim włosami.
L'oreal orzeźwiający tonik oczyszczający - stworzony do cery normalnej i mieszanej, usuwa wszelkie ślady zanieczyszczenia i makijażu
Pomimo, że ma cerę tłustą i skłonną do wyprysków to tonik radzi sobie z sebum, odświeża skórę i dobrze współpracuje z kremem. Nie podrażnił mojej skóry pomimo, że zawiera alkohol. Kupiłam ponownie i czeka w kolejce na wolne miejsce w łazience.
ISANA - zmywacz do paznokcie
Najlepszy zmywacz jaki miałam. Na stałe zagościł u mnie i zawsze mam kilka butelek zapasów. Polecam:)
Dr Irena Eris Under Twenty - peeling myjący przeciw zaskórnikom
Delikatny peeling, który odświeżał skórę ale nie zauważyłam zmniejszenia ilości zaskórników.
Dr Irena Eris Under Twenty - fluid matujący
Piękny grapefruitowy zapach, delikatne krycie spowodowało, że fluid jest moim ulubieńcem. Kupię ponownie na wiosnę :)
The Body Shop - czekoladowy peeling do ciała
Uwielbiam kosmetyki tej marki i kupuję ich zdecydowanie za dużo. Cieszę się, że ten peeling się skończył. Działanie bez zastrzeżeń ale dla mnie zapach nie do zniesienia. Jednak nie cierpię w kosmetykach wszelkiego rodzaju zapachu w kawy czy czekolady. Ble...
Stara Mydlarnia - olejek do masażu i kąpieli
Dostałam jako gratis do zakupów. Olejek spodobał mi się na tyle, że kupię pełnowartościowy.
The Body Shop - krem pod oczy z witaminą E
Nawilża, nie uczula i dobrze współpracuje z korektorem. Po wszelkich nowościach zawsze do niego wracam.
Marion - ampułki do włosów z olejkiem arganowym
Opis producenta trochę jest na wyrost. Ampułki ułatwiały rozczesywanie, włosy mniej się plątały ale nie zostały zregenerowane i nadal były matowe.
Bielenda Professional- winogronowe masło do ciała
Ziaja - kremowe mydło z kaszmirem
Korres - krem na dzień do cery normalnej/mieszanej
AA - maseczka matująco-regenerująca
Marion - gorąca kuracja do włosów z olejkami
Nivea - odżywcze mleczko do ciała
Oeparol - krem przeciwzmarszczkowy pod oczy z pro-retinolem
Szkoda, że w drogeriach jest takie dziwne podejście do klienta. Zazwyczaj pancia próbuje mi wcisnąć jakieś gówniane próbki bez względu na to czy kupiłam za 50zł czy 500 zł. W zeszłym roku w Douglasie przy kasie usłyszałam rozmowę z klientem, który poprosił o próbki i dostał odpowiedź odmowną, gdyż skorzystał z jakieś tam promocji. W tej drogerii zdarzyło się, że zostawiłam tam ponad 500 zł to nie otrzymałam NIC. Inny przypadek w tej drogerii: miałam kupon o wartości 40 zł na zakupy i chciałam kupić lakier Anny i akurat w tym miesiącu ofertą specjalną były tusze Lancome ( w cenie 89 zł) i oczywiście miałam niemiłą przepychankę słowną z pancią, która sugerowała, że nie mogę skorzystać z bonu gdyż tusz jest z promocji. Zgadzam się, że promocyjne kosmetyki nie podlegają obniżce ale lakier był w standardowej cenie tj. 45 zł a po uwzględnieniu -40 zł kosztował mnie całe 5 zł i to chyba jej się nie spodobało i niestety skończyło się wizycie kierowniczki przy kasie. Przez takie sytuacje kupuję sporadycznie w tej drogerii. Uważam, ze próbki nie są do handelku tylko ułatwiają podejmowanie decyzji o ewentualnym zakupie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz