W trzecim tygodniu pozbyłam się...
Garnier Fructis color resist – szampon wzmacniający do włosów farbowanych
Szampon wzbogacony jest olejem z nasion
lnu oraz jagód acai. Zaczęłam go używać zaraz pofarbowaniu i kolor mniej się
spłukiwał niż zazwyczaj. Nie obciążał włosów. Godny uwagi i z pewnością kupię
ponownie.
Farmona – olejek do kąpieli z naturalnym
ekstraktem z trawy cytrynowej
Olejek zapewnia aromatyczną kąpiel…
Bielenda – olejek do kąpieli o zapachu cyprysu
i olejku grejpfrutowego
Olejek pięknie pachnie grejpfrutem, delikatnie
pieni oraz jest wydajny i bardzo delikatnie nawilża nie pozostawiając tłustego
filmu. Nie podrażnia i spełnia swoje funkcje terapeutyczne.
The Body Shop – peeling z oliwy z czarnych
oliwek i oleju arganowaego
Piękne opakowanie, które ładnie prezentowało
się w łazience. W środku produkt był galaretowaty z dużą ilością drobinek.
Efekt peelingowania nie był mocny a jedynie skóra była delikatnie wygładzona
tak jak po żelu peelingującym. Piękny zapach utrzymywał się długo na skórze.
Warto wypróbować.
The Body
Shop waterproof eye&lip makeup remover – dwufazowy płyn do usuwania wodoodpornego makijażu
Pochodzi z
serii rumiankowej i jest on moim numer 1.
Jest bardzo delikatny i nie powoduje podrażnień nawet jak dostanie się do oka.
Bardzo dobrze zmywa makijaż i jest wydajny. Będę kupować.
The body
shop – żel pod
prysznic o zapachu papai
Zapach dosyć
intensywny i bardzo długo utrzymuje się na skórze. Żel jest wydajny, dobrze się
pieni. Cena promocyjna – 50% jest dla mnie do przyjęcia za 250 ml żelu.
Adidas – nawilżający żel pod prysznic
Jego energetycznych zapach utrzymuje się na
skórze… Dobrze się pieni i jest wydajny.
Nivea natural oil – pielęgnujący olejek pod prysznic
Piękny zapach olejku, który utrzymuje się na
skórze. Po użyciu skóra odpowiednio nawilżona bez potrzeby użycia balsamu.
Kupie ponownie bo taki produkt jest lepszy niż balsamy pod prysznic.
The body shop nutriganics – krem pod oczy
Krem
zamknięty jest w poręcznym opakowaniu z pompką. Krem z połyskiem ( drobinkami?)
dobrze się wchłaniał i nie było problemu z korektorem. Skóra podczas jego
stosowania nie była opuchnięta a cienie mniej widoczne. Kupie ponownie.
Yves Rocher – żel pod prysznic o zapachu kwiatu bawełny z Indii
Subtelny i delikatny zapach nie był tak
wyczuwalny na skórze jak inne z tej serii. utrzymuję Żel dobrze pieni się i
myje skórę. Warto wypróbować.
Rossamann Beauty for you – spiralka do rzęs
Używałam jej do rzęs i trafiła mi się jakaś
uszkodzona po około miesiąca spirala odpadła od trzonka. Kupiłam już nową z
białym trzonkiem. Bardzo dobrze rozczesuje i wyczesuje nadmiar produktu z brwi.
Le Petit
Marseillais – żel
pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy
Piękny ale
krótkotrwały zapach…
W czwartym tygodniu...
Bioderma Sebium – płyn micelarny do skóry tłustej i mieszanej
Opis w
100 % zgodny z rzeczywistością. Jest to mój numer 1 wśród płynów micelarnych.
Najlepiej ze wszystkich radzi sobie z zanieczyszczeniami i łojkotem na twarzy.
Rewelacyjny do skóry tłustej!
Adidas – nawilżający żel pod prysznic
Jego energetycznych zapach utrzymuje się na
skórze… Dobrze się pieni i jest wydajny.
Schwarzkopf Nectra Color – farba do włosów
Farba z nektarem kwiatowym i olejkami
roślinnymi. Najważniejsze, że nie zawiera amoniaku i rzeczywiście pokrywa siwe
włosy. Farba jest wydajna i przy moich gęstych włosach zupełnie wystarcza jedno
opakowanie. Kolor utrzymuje się około miesiąca ale to indywidualna kwestia, bo
ja myję włosy codziennie.
The Body Shop Tea Tree facial wash – żel do
mycia twarzy
Dobrze oczyszcza skórę twarzy. Pory są zwężone
a skóra gładsza w dotyku. Dla niektórych minusem może być bardzo intensywny,
specyficzny zapach, który zupełnie mi nie przeszkadza. 250 ml produktu starcza
na długo.
Yves Rocher – żel pod prysznic o zapachu pomarańczy z Florydy
Intensywny zapach pomarańczy utrzymuję się na
skórze przez pewien czas i za to go cenię. Ponadto dobrze pieni się i myje
skórę. Mój faworyt wśród żeli o zapachu cytrusów.
Joanna sensual – przezroczyste plastry do depilacji
twarzy
W opakowaniu jest 6 podwójnych plastrów i 10
ml tubka z oliwka łagodzącą. Bardzo skuteczne i łatwe w obsłudze. Zdecydowanie
są lepsze od nieprzezroczystych.
Yves Rocher – żel pod prysznic o zapachu pomarańczy z Florydy
Intensywny zapach pomarańczy utrzymuję się na
skórze przez pewien czas i za to go cenię. Ponadto dobrze pieni się i myje
skórę. Mój faworyt wśród żeli o zapachu cytrusów. Kolejna butelka użyta:)
Olejek o przyjemnym zapachu i delikatnych właściwościach nawilżających. Jest bardziej skuteczny niż ostatnio używane przez mnie balsamy pod prysznic.
Rexona Oxygen Fresh – dezodorant
Działa i nie podrażnia. Zapach delikatny ale
wyczuwalny.
AVON foot works – mydło peelingujące
Zamówiłam od razu dwa choć nigdy wcześniej go
nie stosowałam. Muszę przyznać, że bardzo udany zakup. Mydełko ładnie pachnie i
zawiera pełno drobinek pelengujących, które dobrze złuszczają zrogowaciała
skórę stóp. Skóra stóp jest złuszczona, odświeżona i gotowa do nawilżania.
Kupię kolejne.
The Body Shop honeymania buble Bath melt
– miód do kąpieli
Przyjemy, pieniący się produkt do kąpieli,
który pachnie miodem. Jedynym minusem jest opakowanie, które jest delikatnie i
łatwo pęka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz