Strony

wtorek, 8 września 2015

Sierpniowe zużycia...

Upały w sierpniu i brak wolnego to beznadziejna opcja. W takie upały makijaż spływał w przeciągu godziny i nie chciało się nic prócz picia zimnej wody. Makijaż ograniczyłam do 5 kosmetyków tzn. krem koloryzujący, biały puder matujący, róż, tusz i błyszczyk/pomadka. Najwięcej w sierpniu zeszło mi żeli pod prysznic i dezodorantów...








Fa magic oil blue lotus – żel pod prysznic
Przyjemny i świeży zapach żelu. Dobrze się pieni i pozostawia zapach na skórze. Polecam
Dove gentle exfoliating – peelingujący żel pod prysznic
Ulubieniec upałów. Delikatnie drobinki skutecznie peelingowały skórę natomiast kremowa konsystencja żelu myła i nawilżała skórę. Kupię ponownie. 
Palmolive massage – peelingujący żel pod prysznic
Świeży morski zapach, który idealnie pasował na pielęgnacje podczas panujących upałów. Żel mył, delikatnie peelingował lecz w porównaniu z Dove potrzebne była dodatkowe nawilżenie.
Yves Rocher  – żel pod prysznic o zapachu grejpfrutów
Mała poręczna buteleczka, która szybko się kończy. Żel świeżo pachniał grejpfrutami, które czuć był na skórze.  Świetny, dobrze myjący tylko niewydajny.
Fa Yoghurt aloe vera – żel pod prysznic
Ulubieniec  z żeli Fa, który jest trudno dostępny.

Nuxe Huile Prodigieuse – suchy olejek

Przyjemny olejek do pielęgnacji o wielu zastosowaniach. Najczęściej stosowałam go do pielęgnacji ciała. Buteleczko jest szklana i trochę nieporęczna w używaniu. Działanie olejku nie powala i jest przeciętne. Mam jeszcze jedno opakowanie.
The Body Shop masło o zapachu brzoskwini
Masła są świetne, treściwe i pięknie pachną. Pielęgnację jaką zapewnią mojej skórze jest wystarczająca. Największym minusem jest wydajność i cena.
The Body Shop peeling o zapachu malin
Peeling zwierał mnóstwo pestek i małych drobinek. Dla mnie za słaby w działaniu choć zapach był piękny.
Adidas fresh cooling dezodorant
Najskuteczniejszy dezodorant, który nie niszczy ubrań i ładnie pachnie.
Sanex sensitive dezodorant
Moje odkrycie sierpnia.  Zawsze sceptycznie podchodzą do nowości a tu takie miłe zaskoczenie.  Delikatny zapach dezodorantu, który jest delikatny i skuteczny. Kupie ponownie
Sanex extra control roll on
Ze sztyftów przerzuciłam sie na kulki. Wybór padł na nowość i nie żałuję ani złotówki. Tak skuteczne, szybko wchałaniającego rollonu dawno nie miałam.
Loreal Elseve szampon rekonstruujący
Kupiony na wyprzedażach w biedronce za 5zł. Nie przypadł moim włosom do gustu. za bardzo były obciążone.
Bania Agafii balsam do włosów odżywczo-regenerujący
Balsam nabyty przez przypadek i był to całkiem udany nabytek. Muszę zapoznać się z oferta tej marki.
Sylveco łagodzący krem pod oczy
Kupiony na targach za ok 20 zł. Uzyty kilka razy i odstawiony na później. Te później niestety było zbyt późno bo zepsuł się. Moja wina, że o nim zapomniałam.
Bioderma sebium płyn micelarny
Najlepszy dla tłustej skóry. Można go kupić w atrakcyjnej cenie i trzeba polować bo płyn idzie jak woda. Oczyszczam nim twarz rano i wieczorem. Skóra jest odświeżona czysta i gotowa na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. Dobrze zbiera z twarzy sebum.
Soraya oczyszczająca maseczka glinkowa
Dobrze oczyszcza, zwęża pory a cera jest matowa. Warta uwagi.
Bielenda eco care glinka zielona
Również dobra maseczka. Skóra jest oczyszczona, pory zwężona a efekt matowej skóry utrzymuje się na dłużej.
Bielenda peeling o efekcie mikrodermabrazji
Komentować nie trzeba bo to najlepszy peeling w saszetkach dla cer tłustych i z problemami. Drobinki peelingu są ostre i bardzo dobrze oczyszczają skórę.
AA maseczka matująco-regenerująca
Ta maseczka jest delikatna w działaniu a dla potrzeb mojej skóry jest to niewystarczające.
Rossmann sun ozon samoopalacz w spary-u
Acerin cool relax żel chłodząco-relaksujący na zmęczone i ciężkie nogi
Golden essence kolagenowe płatki pod oczy
Idealne na opuchnięcia.
Clinique stay matte sheer 02 stay neutral – puder
Delikatny, beztłuszczowy puder matujący. Uwielbiam jego delikatny efekt, który nie tworzy maski. Nie kryje zbyt mocna i wiekszych przbariweń nie zakryje. Jeżeli chodzi o efekt matujący to jak na taką cenę za puder można się zwieść. Twarz po około 2-3 godzinach świeci się cała. Plus za to, że nie zapycha i nie zbiera się na twarzy.
Benefit fake up 01 light – korektor pod oczy
Zawiera witaminę E i ekstrakt z pestek jabłek. Korektor nawilża skórę pod oczami i delikatnie tuszuje cienie pod oczami. Jest to moje drugie opakowanie i mam nadzieję, że nie ostatnie. Korektor w sztyfcie  przypomina pomadkę co jest bardzo funkcjonalne i poręczne.
Seche vite dry fast top coat – utwardzacz do lakieru
Jest dobrym utwardzaczem i wysuszaczem lakieru jednak ma kilka wad. Może przy za dużej ilości sięgać lakier. Schnie w ekspresowym tempie po  minutach można już robić prawie wszystko. Lakier ma jaśniejszy odcień ale to zauważyłam też przy Essie czy Sally Hansen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz