Mam pełne szafy,szafki i szafeczki wypchane po brzegi a i tak nadal kupuję kosmetyki. Nie mogę się oprzeć tym wszystkim nowościom, gadżetom, które wprawiają mnie w dobry nastrój i pozwalają choć na chwile zapomnieć o problemach. Zdaję sobie sprawę, że niektóre makijażystki czy manicurzystki nie mają tyle kosmetyków co ja mam i to chyba mnie najbardziej przeraża.... Pomadki i lakiery to moja największa słabość...
Co tym razem kupiłam ....
w TxMaxie udało mi się kupić prawdziwe perełki marki Ciate