poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Lipiec - zużycia cz. IV

Czas tak szybko mija a w siatce piętrzą się puste opakowania...



Bielenda – olejek do kąpieli o zapachu cyprysu i olejku grejpfrutowego
Olejek pięknie pachnie grejpfrutem, delikatnie pieni oraz jest wydajny i bardzo delikatnie nawilża nie pozostawiając tłustego filmu. Nie podrażnia i spełnia swoje funkcje terapeutyczne.
AA – balsam do ciała pod prysznic intensywnie nawilżający
Pierwszym na rynku do kupienia balsamem do ciała po prysznic był Nivea a teraz chyba każda marka ma taki produkt. Zdecydowałam się na balsam AA podczas zakupów w Super-pharm w bardzo atrakcyjnej cenie ( ok. 9 zł za 400 ml). Balsam zawiera kwas hialuronowy i mocznik, które mają zapewniać efekt wyjątkowego nawilżenia. Odstawiałam wszystkie inne balsamy na czas używania tego czyli niepełne 2 tygodnie. Używałam go podczas tych piekalnych upałów i z pozoru dawał odpowiedni poziom nawilżenie. Nie zostawiał tłustego filmu. Po paru dniach stosowania moja skóra domagała się lepszego nawilżenie. Nie kupię ponownie ani tego ani Nivea, który właśnie kończę.
Joanna Sensual – żel do golenia z ekstraktem z miodowego melona
Żel jak każdy inny, wydajny i ładnie pachniał. Polecam.
Rexona Aloe Vera – antyperspirant w sztyfcie
Najlepszy! Mój ulubieniec. Działa i nie podrażnia. Kiedyś kupowała w formie roll on ale zdecydowania wolę sztyft.
Rexona Aloe Vera – dezodorant
Najlepszy! Mój ulubieniec. Działa i nie podrażnia. Trochę brudzi ubrania…
Avon clearskin – maseczka głęboko oczyszczając pory z glinką i kwasem salicylowym 0,5%
Bardzo dobrze oczyszcza skórę. Pory są wyraźnie zwężone a skóra matowa. Nie powoduje podrażnień pomimo zawartości kwasy salicylowego. Dobra maseczka.
Schwarzkopf Nectra Color – farba do włosów
Farba z nektarem kwiatowym i olejkami roślinnymi. Najważniejsze, że nie zawiera amoniaku i rzeczywiście pokrywa siwe włosy. Farba jest wydajna i przy moich gęstych włosach zupełnie wystarcza jedno opakowanie. Kolor utrzymuje się około miesiąca ale to indywidualna kwestia, bo ja myję włosy codziennie.
Dior Addict eau delice – próbka
Zapach znalazł się na mojej liście zakupów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz