Listopad bardziej zakupowy i niestety nie zużyłam wszystkiego co chciałam...
cz III
cz. IV
Rexona aloe vera– dezodorant
Ulubiony dezodorant, które działa i nie
podrażnia.
L’oreal Elseve Fibralogy – szampon
ekspansja gęstości
Świetny szampon zwiększający objętość i nie
puszący włosów. Włosy przez cały dzień wyglądają świeżo nawet przy takiej
gorączce.
Original Source – żel pod prysznic o zapachu słodkiej
pomarańczy z korzenną lukrecją
Piękny zapach, który pozostaje na skórze.
Wellness & Beauty – żel pod prysznic z
masłem Thea i olejkiem migdałowym
Przyjemny zapach żelu unosi się w całej
łazience. Żel dobrze się pieni i jest wydajny. Dobrym rozwiązaniem jest
zakrętka na klik.
The Body Shop honeymania buble Bath melt
– miód do kąpieli
Przyjemy, pieniący się produkt do kąpieli,
który pachnie miodem. Jedynym minusem jest opakowanie, które jest delikatnie.
Medikomed (biosfera polska) – glinka różowa himalajska z ekstraktem złotego
korzenia
W kartoniku znajdowały się dwa woreczki
glinki. Jest to dobre rozwiązanie bo zazwyczaj glinki SA w jednym wielkim
woreczku. Wymieszałam glinkę z wodą termalną. Po nałożeniu po chwili czułam na
twarzy nieprzyjemnie i bardzo intensywne pieczenie. Po zmyciu skóra była
zaczerwieniona, gładsza, zmatowiona a
pory zwężone. Przyznam, że można pocierpieć bo efekt jest zadowalający…
Rexona dry deo stick Aloe vera –
antiperspirant w sztyfcie
Z roll-onów przerzuciłam się na sztyfty.
Rexona to moja ulubiona marka.
Rossmann fuss wohl deo – dezodarant do stóp
Zwykły dezodorant do stóp, który zapewnia
suchość i odświeżenie.
Avon Solutions mattifying toner –
oczyszczający tonik do cery tłustej i mieszanej
Dwufazowy tonik, który oczyszcza skórę twarzy.
Przyjemnie i delikatnie oczyszcza, zmniejsza pory a skóra jest widocznie
zmatowiona.
ISANA body crème soft – krem do ciała
Kupiony na promocji, długo czekał w kolejce na
półce. Ostatecznie szału nie zdziałał…
Avon care body lotion – nawilżająco-kojący
balsam do ciała z aloesem i witaminą E
Bardzo delikatny, szybko wchłaniający się
balsam o subtelnym zapachu.
Syoss full hair 5 – szampon zwiększający objętość i gęstość
Szampon przeznaczony jest do włosów
przerzedzających się, płaskich. Włosy po umyciu byłe miękkie i miłe w dotyku
jednak objętość pozostawia wiele do życzenia… Włosy nie są zaskakująco
uniesione… Spróbowałam i nie kupię ponownie…
Bielenda – olejek do kąpieli o zapachu cyprysu
i olejku grejpfrutowego
Olejek pięknie pachnie grejpfrutem, delikatnie
pieni oraz jest wydajny i bardzo delikatnie nawilża nie pozostawiając tłustego
filmu. Nie podrażnia i spełnia swoje funkcje terapeutyczne.
Le Petit Marseillais – żel pod
prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy
Zapach bajeczny, dobrze się pieni ale daleko
do moich z Yves Rocher
Farmona herbal care – szampon łopianowy
Szampon przeznaczony do włosów tłustych z
tendencją do łupieżu. Myje włosy codziennie, gdyż przetłuszczają się od nasady.
Nie lubię nieświeżych, uklepanych włosów. Ten szampon bardzo dobrze oczyszczał
skórę i włosy. Przez cały dzień włosy były puszyste. Jedynym minusem jest
opakowanie i odkręcany korek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz