Najgorszy tydzień od wielu lat w moim życiu! Zawsze uważałam, że najgorszym dniem jest poniedziałek. Ja ich nigdy nie cierpiałam bo to dzień po wolnej sobocie i niedzieli i człowiek zrelaksowany i nigdy nie widziałam jak się zacznie i co mi się przydarzy. A teraz oprócz poniedziałku do moich najgorszych dni dołączyła środa. Maiła druzgocący dzień i moja główka w tym starciu też ucierpiała.... potem przypominało mi się powiedzenie "co mnie nie zabije to mnie wzmocni". W sumie jeszcze we mnie ta przykrość brzęczy ale lekarstwem jest czas. Musi trochę go upłynąć a zaponę o tym incydencie i o tej osobie. Mam nadzieję, że nie będę musiała się już z tą osobą więcej spotykać.
Trochę mi jeszcze smutno i dlatego kupiłam dzisiaj mazidełka do ust.
Rimmel Apocalips 100 Phenomenon, Prestige Orchid
Manicure z tygodnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz