środa, 29 stycznia 2014

Styczniowe zakupy cz. 2

Małe zakupy i zamówienia...
Biedronka
Koc musiał być mój a przy okazji kupiłam krem Nivea Aqua Sensation i Garnier płyn do demakijażu oczu.




Kaufland
W promocyjnych cenach były produkty Fa ale największym zaskoczeniem był płyn micelarny Garnier. Nigdzie nie mogłam go dostać a tu taka niespodzianka za 18 złotych.

The Body Shop
Znowu zrobiłam małe zapasy.... Masła do ciała są obłędne a seria Tea Tree jest skuteczna dla mojej skóry.





 Ulubiony peeling do ust



 Olejek ten nie jest przeznaczony do mojej skóry ale kupiłam z myślą o suchych miejscach na skórze.

Kaufland
Dorwałam taki śliczny zapach...

Drogeria Natura
Kupione na promocji 2 maskary Essence za 9,99 i płyn dwufazowy do demakijażu oczu Essence za 5,99. Trafiła mi się niemiła sytuacja: promocja produktów Acerin i dezodoranty z 10,99 na 6,99. Pomyślałam, że dobra promocja i wezmę jeden. Po odejściu od kasy zawsze sprawdzam paragon a tu niespodzianka bo dezodorant miał  standardową cenę. Zwracam się do sprzedawczyni, że cena jest inna. Mówię otwarcie, że ten produkt za taką cenę mnie nie interesuje i chcę oddać. Sprawdziła i powiedziała, że ktoś musiał przestawić. Widać, że nie chciała zrobić zwrotu a ja dalej w uparte, że wszystkie te dezodoranty stoją pod promocyjną ceną i to nie wina klientów tylko układania asortymentu przez pracownika. Widziałam, że ją wkurzyłam i po naradzie z kierowniczką oddała mi różnicę. Dawniej odpuszczałam ale gdy te same  sytuacje często się  powtarzały w końcu wzięłam się za sprawdzanie paragonów!

Kaufland/Rossmann

AVON
 Zamówiłam kilka nowości i właśnie testuję...











Kaufland
Kolejny raz w Kauflandzie odkryłam nowy szampon Loreal Elseve ekspansja gęstości...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz