Miesiąc krótki ale nadal obfity w zakupy:) Niestety szlak trafił mój zdrowy rozsądek jak znalazłam olejki do kąpieli marki Bielenda za jedyne 5,50 i jak tu nie wziąć? Nowe pomadki ochronne pomimo, że rzadko używam tez musiałam kupić i tym samym lista zakupów zmniejszyła się o tą pozycję... Za udany zakup uważam matowy balsam do ust marki Revlon, którego kolor razi po oczach :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz