We wrześniu ostro poszalałam z zakupami. Przyjemnie jest odhaczanie z listy marzeń kolejnych pozycji. Do końca roku będę się starać rozsądniej robić zakupy:)
W Biedronce pudełka plastikowe z pokrywką idealne na lakiery...
W Rossmannie na promocji dorwałam cień Rimmel z nowej kolekcji i długo oczekiwaną kredkę Max Factor...
a tutaj mój standard czyli Rexona i ulubiona pomadka ochronna na zimne dni -Carmex oraz mikrodermabrazja Bielendy
W jakieś drogerii podczas wyjazdu udało mi się kupić dwie nowości tzn. Garnier dezodorant w kremie i Maybelline podkład w sztyfcie...
W Hebe tez nowości od Catrcie...
W Super-pharm same potrzebne kosmetyki :) a te małe buteleczki Avene to gratisy
Jimmy Choo 60 ml za jedyne 129,99 i jak nie kupować?
Kiehl's
W Clinique kupiłam same potrzebne kosmetyki i otrzymałam kosmetyczkę z mini produktami
i 10 ml próbkę nowego serum do twarzy
NYX
Kaufland
The Body Shop
Zakupione podczas podróży...
Rossmann
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz