czwartek, 1 maja 2014

Kwiecień - zakupy cz. II + prezenty na zajączka

Znowu moje plany legły w gruzach i nakupowałam pełno kosmetyków....

W hipermarkecie Carrefour jak ujrzałam na półkach żele w tak dobrej cenie to dostałam dosłownie małpiego rozumu i nabrałam...


Teraz w Rossmannie jest promocja ale o wiele mniejszy wybór. Wypatrzyłam również w innym markecie płyny do kąpieli za niecałe 15 złotych ale aktualnie nie potrzebuję i muszę zaczekać.

Skusiłam się też na płyn micelarny marki Celia...
Żeli nigdy dość! Kupuję ciągle w marketach, drogeriach...
 "Cena na do widzenia" za niecałe 5 złotych w Rossmannie
 To było szaleństwo, torbę dostałam gratis...





 Odbierałam zamówienie dla przyjaciółki i wypatrzyłam takie małe cudeńka... Z trzech dostępnych rodzajów wybrałam serum z kwasem hialuronowym i jestem bardzo zadowolona. Skóra jest natychmiast wygładzona, zmarszczki zdecydowanie mniej widoczne i oczywiście nawilżona...



 Urzekł kolor i jak się okazało, także zapach.
 Kupiona z ciekawości...
Miałam kupić tylko niedostępne balsamy L'oreal a reszta to przy okazji...
 Rossmann na poprawę humoru
 a tu już z potrzeby
 Kaufland
klik
klik

Moje prezenty na zajączka, których się nie spodziewałam. Były na mojej liście marzeń i szybko zostały spełnione...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz