sobota, 12 lipca 2014

Lipiec - zużycia tygodnia cz. I

 Pomału idzie mi zużywanie....





Schwarzkopf Nectra Color – farba do włosów
Farba z nektarem kwiatowym i olejkami roślinnymi. Najważniejsze, że nie zawiera amoniaku i rzeczywiście pokrywa siwe włosy. Farba jest wydajna i przy moich gęstych włosach zupełnie wystarcza jedno opakowanie. Kolor utrzymuje się około miesiąca ale to indywidualna kwestia, bo ja myję włosy codziennie. To jest moje kolejne farbowanie i nie ostatnie… Mój kolor teraz to nugatowy brąz o nr 662i nie wpada  tak w czerwone odcienie jak  czekoladowy.
Listerine zero – płyn do płukania jamy ustnej
Słabszy od tego tradycyjnego ale równie wydajny i skuteczny. Najlepszy płyn jaki używałam!
Rexona Oxygen– dezodorant
Kolejny zapach przetestowany i jest równie dobry jak aloe vera. Ulubione dezodoranty, które działają i nie podrażniają.
Avon Solutions bi-phase makeup remover – dwufazowy płyn do demakijażu
Według producenta nadaje się do demakijażu twarzy, powiek i rzęs. Demakijaż tłustej twarzy dwufazowymi płynami to nie najlepszy pomysł. Ja kupuję je z myślą o demakijażu oczu i miałam nadzieję, że ten będzie takim hitem jak płyn Garniera. Niestety szczypał i podrażniał oczy więc pomału zużyłam go na okolice oczu i demakijaż ust.
Joanna Naturia – peeling myjący z czarną porzeczką
Mała, poręczna buteleczka o pojemności 100 ml, którą można zabrać wszędzie. Peeling zawiera małe drobinki, który wygładzają skórę. Wybór zapachów jest duży i każdy pachnie rewelacyjnie i świeżo.
Rexona dry deo stick Aloe vera – antiperspirant w sztyfcie
Z roll-onów przerzuciłam się na sztyfty. Rexona to moja ulubiona marka.
Revlon colorstay – podkład do cery tłustej i mieszanej
U mnie ten podkład się sprawdza w każdym calu. Skóra wygląda naturalnie ale jednocześnie niedoskonałości są zatuszowane. Podkład długo się utrzymuje i nawet do ok. 4 godzin mam matową skórę. Ważne, że dobrze kryje i nie zatyka porów. Jest wydajny. Największym minusem jest opakowanie, z którego trudno wydostać kończący się kosmetyk. Mam idealnie dobrany odcień o nr 180 sand beige.
The Body Shop Thea beautifying oil – olejek o wszechstronnym zastosowaniu o zapachu shea
Nie ośmieliłam się użyć go do twarzy a włosy za bardzo obciąża. Do ciała nadaje się idealnie. Szybko się wchłania, dobrze nawilża i jest wydajny.
Essence – pisak do końcówek frencz manicure
Wysechł już ale słabo sprawdzał się do rysowania białej kredki na końców paznokci przez twardą końcówkę pisaka.
Essence – kredka do zdobienia paznokci
Podobny jak ten do frencz manicure. Nie kupię ponownie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz