sobota, 5 lipca 2014

Czerwiec - zużycia tygodnia cz. IV

Ostatni tydzień czerwca był obfity w zużycia. Bardzo mnie to cieszy ale nadal dużo butelek, opakowań przede mną...






Farmona Tutti Frutti – olejek do kąpieli o zapachu wiśni i porzeczki
Bardzo fajny olejek, który ma mocny zapach i zawiera błyszczące drobinki. Zarówno jedno jak i drugie wcale nie przeszkadza. Olejek zabarwia wodę i tworzy pianę oraz zapach na całą łazienkę. Nie odczułam działania nawilżającego ale spełnił misję relaksacyjną.
Soraya – mleczko do ciała silnie ujędrniające anti-ageing 25+
Przyjemna lekka i szybko wchłaniająca się konsystencja oraz zapach. Mleczko odpowiednio  nawilża moją normalną skórę. Działania ujędrniającego nie zaobserwowałam.
L’oreal Elseve Fibralogy – szampon ekspansja gęstości
Świetny szampon zwiększający objętość i nie puszący włosów. Włosy przez cały dzień wyglądają świeżo nawet przy takiej gorączce.
The Body Shop tea tree – tonik
Lubię serię tea tree. Dobrze oczyszczają skórę. Tonik trzeba dobrze wstrząsnąć aby wymieszać „osad” z dna. Oczyszcza i matuje. Ma specyficzny zapach. Pojemność duża, bo aż 250 ml.
Facelle Intim – płyn do higieny intymnej
Miłe zaskoczenie… Dobry kosmetyk za niską cenę.
Fitomed – płyn oczarowy z kwiatem pomarańczy
Jedynym minusem jest słaba dostępność…
Bielenda professional – peeling do ciała z solą morską
Kupiony w hurtowni i tam zapach mi się bardzo podobał jednak w domu robiłam do niego kilka podejść. Przeciętny zdzierak ale z rękawicą do peelingu było już lepiej. Po jego użyciu skóra była gładka. Na skórze pozostawał film i nie musiałam już używać balsamu. Nie kupię ponownie z uwagi na trudny jak dla mnie zapach.
Avene mattifying fluid – fliud nawilżająco matujący
Kupiłam razem z pianką jak tylko pojawił się w aptece. U mnie to produkty nie sprawdziły się ale dla skóry mieszanej mogłyby działać. Fliud ma lekką konsystencję, nie zapycha, ma ładny subtelny zapach i łagodzi podrażnienia . Skóra była matowa krótko a potem twarz się świeciła jak zawsze…
Sensique – cukrowy 2-fazow peeling do rąk o zapachu pomarańczy
Peeling w butelce z nieporęcznym otwarciem, które zapycha się przez drobinki peelingu. Dobrze złuszcza naskórek i jednocześnie nawilża skórę. Mój ulubiony peeling, po którym dłonie są wygładzone a skóra miła w dotyku.
Schwarzkopf essence ultime – szampon omega rep air do włosów zniszczonych i osłabionych
Mam mieszane uczucia do tej próbki, bo strasznie spuszyła mi włosy…
Kolastyna – oczyszczająca maseczka do twarzy
Po zastosowaniu maseczki skóra jest oczyszczona i matowa, pory zwężone. Jedynym minusem może być lekkie pieczenie skóry podczas zastygania maseczki ale dla mnie to nie jest problem. Maseczka to mój kolejny hit.
Ziaja Pro – maska oczyszczająca z glinką zieloną + mikro-drmabrazja
Przeznaczona do skóry tłustej i mieszanej. Za 250 ml zapłacimy ok. 20 zł. Jest wydajna ale działanie jak dla mnie ma za słabe. Mikrodermabrazja to za dużo powiedziane a bardziej drobnoziarnisty peeling. Nie kupię ponownie.
Wellenss & Beauty – olejek do kąpieli arganowy z ekstraktem z żurawiny
Przyjemny zapach ale szybko znika wraz z napełniająca się wanna wody… Mało wydajny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz