wtorek, 20 października 2015

Kolekcja perfum w 2015 roku...

Uwielbiam perfumy ...a moja kolekcja trochę się rozrosła. Do niektórych wiem, że już nie wrócę a niektóre kupię ponownie. Wiem, że można kupić repliki perfum, których zapachy są bardzo zbliżone jednak mieć falkon oryginalnych perfum jest niezastąpionym uczuciem....



Chanel moja ulubiona marka ale nie wszystko jest dla mnie np Noir, które są za ciężkie i nie pasują do mnie.

 Gucci rush jest moim nr 1 od lat i zawsze wracam choć wiem, że to oklepany zapach.
 Jabłka DKNY w młodszym wieku miałam czerwone i pasowało teraz coś się pozmieniało i już nie są takie fajne i pasujące.
 Chloe kolejna moja miłość.
 Armani Si to jakaś pomyłka w moim wydaniu. Kompletnie nie pasują do mnie.

 Świeży , letni zapach za nieduże pieniądze.




Tous to słodki miś ale perfumy nie porywają...
 Tani, łatwo dostępny i świeży zapach. Warto go mieć na wakacje.

 Całoroczny zapach.
 Słodki...
 Parda candy jest nietrwały
 Jimmy jest typowym zapachem na jesień- zimę..
 cavalli to nie moja bajka
 Lancome la vie de belle piękny słodki zapach i w dodatku jest bardzo trwały (moja 2 butelka)

W zapasie czekają...
Znowu kupiłam kolejne perfumy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz