wtorek, 23 października 2012

Przyzwyczajenia...

I stało się najgorsze z możliwych... padł mi sprzęt do robienia zdjęć (telefon) a dokładnie albo może prawdopodobnie lampa błyskowa:( Jestem osobą, która nie niszczyła i nie niszczy rzeczy co najwyżej po kilku latach skończyły żywot w kartonie w piwnicy a tu takie rozczarowanie. Najgorsze jest to, że nie miałam kiedy iść zanieść do naprawy i dopiero jutro sprawa będzie załatwiona. Dzisiaj zdjęcia robiłam pożyczonym sprzęcikiem ale stwierdziłam, że potrzebuje prawdziwego aparatu i teraz będę zbierać na niego. Nie wiem jaki model, marka, parametry.
W ostatnim czasie trzymam się postanowienia, że zużywam i nie kupuje. Dzisiaj złamałam postanowienie i to nie pierwszy raz i nie ostatni ale musiałam odreagować po pracy... Standardowo zakupu w Rossmann i Drogeria Natura.
Rossmann










 Drogeria Natura

Dostałam prezent...

Kolor fantastyczny.Ulubiony...w odcieniu nude:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz